Nie mogłam się doczekać i ostatnia spódniczka już została ozdobiona. W pasie wszyłam słodką różową wstążkę, a po boku wiszą piękne duże perły. Zdjęcie dodam jutro ze względu na to, że fotografie nocą nie oddają tego, co jest w rzeczywistości. Tak więc do jutra!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz